LYCANS

Zbuntowany Legion Wilkołaków

 

 
 

 

 

 

 

DARMOWE LICZNIKI NA TWOJA STRONE-PROSTE I NIEZAWODNE - TANIE SERWERY - WEBAS.PL

Świtało kiedy usłyszeliśmy pierwszy skowyt wilków, braci. Nadciągali z różnych stron świata, każdy miał na sobie znamię walki, a ze sobą tobołek doświadczeń. Byli młodzi, piękni, ale jednak uciekali. Czego się bali? Siedzieliśmy w izbie, czekając na pierwsze zapukanie do drzwi. Tak, byliśmy nielicznymi ocalonymi z dawnego klanu zostawiając stadko bez obrońcy. Jednak przetrwaliśmy. Powoli odzyskiwaliśmy siły w naszej wiosce, jedynym bezpiecznym miejscu dla nas - WILKOŁAKÓW. W końcu usłyszeliśmy kołatkę, do izby wkroczył oddział braci. Niektórzy na skraju wyczerpania, posyłali tylko nieme uśmiechy. Wiedziałem, że musze coś zrobić, coś co pomogłoby wszystkim samotnym wilkołakom. Teraz jednak nie mogłem o tym myśleć, musiałem zająć się poszkodowanymi. Opatrując ich rany, parząc zioła lecznicze wiedziałem, że jedyne czego teraz potrzebują to świeże mięso, ale wiedziałem również, że w pobliżu nie ma żadnych osad ludzkich, wszyscy zostali wytępieni. Pozostało jedynie polowanie na naszych wrogów - Wampiry. To przez nich mięliśmy teraz tyle szkód, ataków na pojedynczych przedstawicieli naszego gatunku. Nie było wyjścia, musimy się zjednoczyć, to jedyne rozwiązanie jakie przychodziło mi wtedy do głowy. Zjednoczenie wszystkich, którzy pragną coś zmienić, w końcu być na szczycie... nie może być trudne. Zaczęliśmy myśleć, wszyscy razem, nad nazwą naszego klanu. Musieliśmy podkreślić nasze uczucia, chęć rewanżu, buntu przeciw krwawym atakom na Nas. w końcu ustaliliśmy : Nasz klan będzie się nazywał
LYCANS - Zbuntowany Legion Wilkołaków

Tego dnia, według ludzkiego kalendarza 24 kwietnia, powstał nasz legion, klan. Od tej pory systematycznie dołącza do nas grupa wilkołaków, którzy tak jak My mają dosyć ciągłego lęku przed atakami na naszych braci.

 

Lisbeth

 Copyright by Marcin